© 2022-2025 by Dawid Tatarkiewicz, WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE / ALL RIGHTS RESERVED

W sprawie licencji na publikację fotografii - skontaktuj się z autorem. / For a license to publish photographs, please contact the author.

Jedno wydarzenie i kilka spojrzeń - #fotografia i jej różnorodność

To dość fascynujące w fotografii. W każdym razie interesujące. I raczej powszechnie znane. Jeśli kilku osobom damy taki sam, a nawet ten sam aparat fotograficzny i poprosimy, by sfotografowały określony przedmiot, to uzyskamy różne fotografie. 

Co dopiero, gdy do sfotografowania jest konkretne wydarzenie. Wtedy relacje fotograficzne będą zupełnie różne. Możemy to obserwować na przykładzie działań zawodowych fotografów. To pouczające. 

Weźmy zawody sportowe. Finałowy mecz tenisowy Enea Poznań Open z ostatniej soboty. Skupię się na przedstawicielach lokalnych mediów.

Relacja pierwsza (po kliknięciu zaznaczamy odpowiednie [nie]zgody i klikamy w fotografię - łącznie jest ich czternaście). Pan Piotr to fotograf, który nie przepuści okazji, by pokazać świat swoim okiem, z ironią. To bliskie mi podejście. To znaczy, również wykonuję fotografię po swojemu, choć - oczywiście - nieco inaczej niż Pan Piotr. O naśladowaniu pisałem zresztą niedawno (jeśli ktoś chciałby ów post przeczytać, to zapraszam tutaj).

Podejście drugie. Klasyczny fotoreportaż. W tym przypadku, składa się z trzydziestu trzech zdjęć. Miło było mi zobaczyć Roberta na kortach (stosunkowo dawno go nie widziałem), choć nie mieliśmy okazji przywitać się. Używał między innymi teleobiektywu i stał wówczas dokładnie po drugiej stronie kortu, daleko ode mnie.

Obaj Panowie mieli konkretne zadanie. Pokazać finałowy mecz tenisowy. To samo zadanie wyznaczyłem sobie ja. Pracowałem jednak dla siebie i mogłem pozwolić sobie również na wykonanie większej liczby prac, które pokazują to, co działo się w tym czasie poza kortem centralnym. Oto, jak się z tego zadania wywiązałem:

                                        Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open

Finał Enea Poznań Open


Zaprezentowałem trzynaście fotografii. A można by tę relację jeszcze zawęzić. To niby również fotoreportaż, ale ja od dawna określam te swoje działania mianem fotofelietonów.

Mamy więc jedno wydarzenie i trzy podejścia fotograficzne. Nie zamierzam tu czynić ocen, skupmy się na różnorodności. Prawda, że zauważalna? Trzeba powiedzieć, że każdy fotograf miał do dyspozycji inny sprzęt - ja na przykład, nie używałem teleobiektywu. Nie był mi potrzebny. Warto jednak pamiętać, że ogólne podejście, zwłaszcza w redakcjach prasowych jest takie, by pokazać wydarzenie, używając wielu różnych perspektyw i planów. Niekoniecznie potrzebne są do tego różne obiektywy.

Tyle na dziś. Do następnego razu!

PS Warto również dodać, że rzeczony mecz singlowy wygrał Maks Kaśnikowski. To trzeci polski zwycięzca w historii poznańskich rozgrywek (po Jerzym Janowiczu i Hubercie Hurkaczu).


© Dawid Tatarkiewicz

sport, tenis ziemny, Poznań Open

Popularne posty

Translate