Warsztaty fotograficzne w słoneczny dzień
W ostatni wtorek prowadziłem warsztaty dla dwóch grup - początkującej i zaawansowanej (pozdrawiam wszystkich Uczestników!:). Ruszyliśmy w miasto. Sprzyjała nam pogoda. Odwiedziliśmy dwa miejsca w centrum. Fotograficznie działo się sporo i w tym bogactwie tematów wcale niełatwo było odnaleźć swoją drogę...
Mam taki cichy zamiar, o którym niniejszym mówię głośno, by stworzyć z tego wyjścia pokaz fotografii. Właściwie już nad nim pracuję. A dzisiaj? Dzisiaj zamieszczę tutaj fotografię o jednym z możliwych tematów na nadchodzące lato. Nie chodzi wcale o lody, ale o kolory. W słońcu prezentują się świetnie. I wcale nie trzeba do tego słońca Italii, wystarczy trochę fotograficznego doświadczenia i temat da się ugryźć, choćby w samo południe, bez niepotrzebnych "przypaleń" (przepaleń bieli).
Dużo tu odniesień kulinarnych. Dlaczego? - bo dobra fotografia, przynajmniej na tym polu, jakie ja uprawiam, powinna być smaczna. A przy tym, najlepiej: wysmakowana...
Przy okazji, zapraszam Państwa jutro na premierę pokazu fotografii na moim kanale YouTube o wdzięcznej nazwie "5 MINUT Z FOTOGRAFIĄ". W rolach głównych wystąpią burzowe chmury, ale również - choć na krótko - znany już Państwu z przedostatniego posta: jeździec na białym koniu.
fot. Dawid Tatarkiewicz