"Mniej - więcej" a fotografia
Odniosę się dziś do reguły, według której mniej znaczy więcej. Nie będę tu tworzył traktatu filozoficznego na ten temat, posługując się słowem. Posłużę się obrazem. W końcu fotografia to tysiąc słów. Ale nie taka fotografia, którą tu prezentuję. Ta oznacza znacznie więcej, mianowicie coś, czego słowem nie da się łatwo wyrazić. A nawet jeśli się da, to raczej na gruncie poezji.
Zapraszam więc do odczucia poniższego obrazu fotograficznego. By go powiększyć i zobaczyć więcej niż na miniaturce, wystarczy na nią kliknąć.
Można to uczynić przed dzisiejszym wieczornym meczem reprezentacji Polski, celem ukojenia nerwów, jak i po nim - w tym samym celu: kiedy nasi reprezentanci przegrają lub przegrają, ale w dobrym stylu. Oczywiście żartuję: wiadomo, że wygrają!...
Fotografia i tekst: © Dawid Tatarkiewicz

