Pstryk i spojrzenie w mig
Nie mogłem się powstrzymać i pstryknąłem. Tym samym, przeszkodziłem psiakowi w odpoczynku w upalny dzień, jeden z ostatnich tak upalnych w tym miesiącu. Szybkie spojrzenie w moim kierunku, z niemym pytaniem: co to tak pstryknęło? I znowu pstryk! Fotografie wykonane. Można drzemać dalej... (Proszę kliknąć na fotografię, by ją powiększyć).
fot. Dawid Tatarkiewicz