Tryptyk rowerowy
Tryptyk - to brzmi dumnie i tak też się kojarzy. A gdyby tak zdemitologizować tryptyk przez pstryk? No więc, szedłem sobie z aparatem, myśląc, co by tu sfotografować i zobaczyłem, co następuje: trzecia prezentowana tu fotografia była de facto pierwszą wykonaną tego dnia, to ów obraz zobaczyłem jako pierwszy i to on zainspirował mnie do poszukiwania dalszych kół w przestrzeni. I tak to się potoczyło. Kręciłem się tematycznie dookoła kół. I tak w kółko. W kółko Macieju. Na okrągło. Aż historia zatoczyła koło;)
Fot. © Dawid Tatarkiewicz